2. Brohoof to:
- Czasopismo dla bronies i pegasis
- Miejsce wymiany poglądów i idei dotyczących
serialu, fandomu, a czasami także ortografii
- Miejsce w fandomie, gdzie bronies mogą
popisać się swoimi zdolnościami pisarskimi, ale
nie tylko.
- Czasopismo propagujące ciekawe akcje i
aktywne lokalne fandomy, jak również
prrzedstawiające fandomy poza granicami
naszego kraju
- Frajda z robienia dobrego pisma
4. W Brohoofie znajdziecie:
●
recenzje fanfików
●
recenzje gier / modów fandomowych
●
●
●
wywiady z ludźmi z zagranicznego oraz
polskiego fandomu
publicystykę
publicystykę muzyczną, a także recenzje płyt z
muzyką fandomową
●
recenzje książek (dla młodzieży) oraz filmów
●
felietony członków redakcji
5. Brohoof w liczbach:
- 19 numerów w przeciągu niecałych 2 lat (8 w
roku 2012 i 11 w roku 2013)
- Ponad 80 (83?) osób, które przez Brohoofa się
przewinęły, w różnym stopniu zaangażowania
- Co najmniej 1048 stron w 19 numerach Brohoofa
(co nam daje średnio 55 stron na numer)
- Dwa kalendarze oraz jeden plan lekcji
7. ...Brohoofa
Nie zachowały się żadne piśmienne dowody na
powstanie Brohoofa, poza jednym. Mowa tu
oczywiście o pierwszym numerze Brohoofa. Historia
wydaje się prosta. Niejaki Lemuur na forum
MLPPolska (wówczas jeszcze działające pod adresem
MLPCommunity)
założył
temat
z
pomysłem
brzmiącym prosto: załóżmy fandomową gazetkę.
Pomysły na nazwę były dwa My Little Newspaper oraz
Brohoof (forsowana przeze mnie). Zdecydowaliśmy
również, że będziemy wydawać miesięcznik. Jako
otwarte pozostało pytanie "jak będziemy to robić?".
8. Pierwszy numer (marzec 2012)
Tak, to było straszne.
Numer złożony przez
bobula w Wordzie. Z
logiem, które nawet nie
było logiem. Art na okładkę
zapożyczyliśmy od artysty
FreeFraQ'a. Numer był
derpem równie mocno jak
ta Derpy na okładce.
Strony były "oczojebne", a
artykuły... cieszyliśmy
się, że jakieś są. Ba, nawet
byliśmy dumni z tego co
stworzyliśmy.
9. Pierwszy numer – pierwsza krytyka
Udało nam się dostać
na FGE (do
niedzielnych
aktualności). Co
uznaliśmy za "wielki
sukces". Jednocześnie
doczekaliśmy się
pierwszych słów krytyki
ze strony nie
istniejącego już
podcastu - Radio Dash.
10. Pierwszy numer – a w nim:
- recenzja odcinka "A Friend
in Deed), a właściwie jego
opis
- artykuł o Derpy, który w
oryginale napisany był po
prostu źle i wiele zdań
zostało w nim napisanych od
nowa (przez bobula
oczywiście)
- Trixie przez pryzmat
recjonalizmu, bo tytuł fajnie
brzmiał (4 strony tekstu bez
obrazków!)
11. Pierwszy numer – a w nim:
- 3!!! recenzje fanfików, z
czego jedna nie miała
nawet pół strony A4)
- wywiad z Salmonellą!!!
żeby było zabawniej
Salmonella współpracuje z
nami od 12-go numeru i
wolałaby zapomnieć o tym
wywiadzie (który nota bene
nie był aż taki zły)
- łącznie 21 stron
oczojebnego magazynu.
Yay!
12. Numer drugi (kwiecień 2012)
Po zamieszczeniu
pierwszego numeru na
FGE i
forum, powiedzmy, że w
redakcji rozdzwoniły się
telefony. Reakcje były
głównie pozytywne, choć
nie zabrakło słów krytyki.
Niemniej w tym okresie
dołączyło do nas kilka
osób
(Sowa, Solaris), które
zostały z nami na dłużej.
13. Jak to Sowa do Brohoofa aplikował
Witajcie!
Tymi czy innymi drogami, natknąłem się na Wasz kucykowy
magazyn. Pomysł bardzo mi się spodobał. Jestem fanem serii
i z chęcią bym Wam pomógł przy powstawaniu
gazetki, szczególnie przy korekcie (tekstu i składu tekstu), bo
tego zdecydowanie brakuje, a to mój konik (kucyk?). Przy
okazji z chęcią skrobałbym to i owo (wszelakie recenzje czy
relacje) -- tematów nie brakuje, a zawsze chciałem spróbować
swoich sił w tym fachu. Z korektą tekstu miałem już do
czynienia, w bardzo nieoficjalny sposób pomagając jednemu z
reporterów średniej strony internetowej poświęconej piłce
nożnej. Do profesjonalizmu mi dalej niż Pinkie do
nieśmiałości, ale za to z chęcią nadrobię dokładnością.
Przyjmiecie mnie w swe szeregi, by wspólnie szerzyć miłość i
tolerancję? ;) Proszę, proszę, proszę. :)
14. Tak oto Sowa został zatrudniony
Bobule zatrudnił
Sowę po 5 minutach
rozmowy z nim na
gg. Sowa jest
autorem aktualnej
szaty graficznej
magazynu, jak
również jest
tym, który najdłużej
piastował stanowisko
naczelnego
Brohoofa.